23 stycznia 2018

Zimowy spacer

Wspólnie z narzeczonym bardzo lubimy spędzać nasz czas wolny zwiedzając pobliskie rejony oraz odkrywając piękne, nieznane nam dotąd miejsca. Z racji tego, że w końcu zawitała do nas prawdziwa zima wybraliśmy się na spacer. 
W lesie panuje przepiękny zimowy klimat!

10 stycznia 2018

Krótki wypad do Warszawy

Jak mogliście zauważyć na moim Instagramie, Sylwestra spędziliśmy w Warszawie. Jak co roku była to decyzja podjęta na totalnym spontanie. Wsiedliśmy w auto i wyruszyliśmy do stolicy. Uwielbiam takie krótkie i intensywne wyjazdy!
Bardzo się cieszę, iż pogoda nam dopisała i mogliśmy spacerować po Łazienkach do bólu;)
Noc sylwestrową spędziliśmy na domówce u znajomych grając w planszówki i śpiewając karaoke.
Tymczasem zostawiam Was ze zdjęciami;)
Dajcie znać w komentarzach jak Wy spędziliście Sylwestra!;)

16 grudnia 2017

Zakochani w Cafissimo

Dziś chciałabym opowiedzieć Wam o pewnym sprzęcie AGD, który zagościł w mojej kuchni i bez którego nie wyobrażam już sobie moich poranków.
Mianowicie, mowa o ekspresie do kawy Cafissimo Mini;) Uwielbiam jego klasyczny design! Idealnie wkomponował się w mojej kuchni.
To małe cudo potrafi przygotować espresso, caffe crema, kawę filtrowaną oraz herbatę. Zatem każdy kawosz znajdzie coś dla siebie. Pasuje do niego zarówno filiżanka jak i duuuży kubek.


9 października 2017

Siła aphloii

Czy wiesz, że starzenie się skóry jest w 80% spowodowane czynnikami takimi jak: zanieczyszczenie środowiska, ekspozycja na słońce? Natomiast genetyka i wiek stanowią tylko 20%?
Zatem  niezmiernie ważne jest, aby oczyścić skórę z toksyn.
Marka Yves Rocher stworzyła nową linię kosmetyków  opartą na wyciągu z aphloi. Roślina ta występuje naturalnie na wyżynach Madagaskaru. Posiada ona zdolność do całkowitej wymiany kory(!) Co więcej, potrafi ona koncentrować w komórkach liści naturalną cząsteczkę-aphloiol, która chroni roślinę przed szkodliwym wpływem utleniaczy.
Kilka ciekawostek:
1. Yves Rocher pozyskuje aphloię z małego, lokalnego przedsiębiorstwa.
2. Liście są w 80% zbierane ręcznie przez kobiety w okresie od października do kwietnia. Wyłącznie w porze deszczowej(!)
Wszystkie kosmetyki z tej linii są skomponowane w co najmniej 90% ze składników pochodzenia naturalnego. Produkty nie zawierają olejów mineralnych, parabenów i silikonów. Osobiście bardzo zwracam na to uwagę podczas kupowania kosmetyków.
Ja testuję krem na noc, krem na dzień, żel do mycia twarzy oraz roll-on pod oczy.
Całą serię stosuję od dwóch tygodni i zauważyłam już pierwsze efekty. Przede wszystkim cera jest promienna i wygładzona. Kremy nie pozostawiają po sobie efektu "maski", co jest ogromnym plusem;)
Myślę, iż po dłuższym stosowaniu efekty będą jeszcze bardziej widoczne;)